Czy spowiedź przed Bogiem jest ważna? Jeżeli przez „spowiedź przez Bogiem” rozumiemy spowiedź bez udziału kapłana (spowiednika), to odpowiedzieć na to pytanie brzmi: zdecydowanie nie. W sakramencie pokuty, wierni wyznający uprawnionemu szafarzowi grzechy, wyrażający za nie żal i mający postanowienie poprawy, przez rozgrzeszenie
Moderatorzy: bramin, szumi Czy ksiądz może odmówić spowiedzi? Autor Wiadomość Dołączył(a): N sie 08, 2004 22:19Posty: 4 a może trzeba przyjąć warunki stawiane przez księdza- np spowiedź w konfesjonale? i uwierzyć, że Bóg działa niezależnie od formy udzielania sakramentu! tak naprawde penitent jest całkiem zależny od Bożej łaski i od szafarza sakramentu, którego mu Góg podsunie. tylko skąd wziąć tyle pokory, żeby zapomnieć, że lubie spowiadać się "w cztery oczy" bez "szafy i kratek"??? pozdrawiam i życzę owocnych spowiedzi! So sty 22, 2005 16:24 Anonim (konto usunięte) sic! napisał(a):a może trzeba przyjąć warunki stawiane przez księdza- np spowiedź w konfesjonale? i uwierzyć, że Bóg działa niezależnie od formy udzielania sakramentu! Jak pięknie powiedział mój spowiednik: " Ksiądz jest tylko rynną dla Bożej łaski" . A Duch tchnie, kędy chce... Praktyka spowiedzi w konfesjonale jest dosyć nową formą . Kiedyś wierni spowiadali się bez bariery z kratek. Wcale nie wątpię , iż odpuszczenie grzechów nie jest związane z miejscem Myślę jednak, że kapłani zostali posłani do ludzi, by im służyć. Zwraca na to uwagę sam Jan Paweł II , mówiąc, że spowiednicy powinni szanować wrażliwość penitentów i pozostawić im wybór formy spowiedzi- w konfesjonale lub twarzą w twarz. sic! napisał(a):tylko skąd wziąć tyle pokory, żeby zapomnieć, że lubie spowiadać się "w cztery oczy" bez "szafy i kratek"??? A jeżeli nie " lubię" ale nie potrafię inaczej? Trudno to zrozumieć komuś, kto tego nie doświadczył. Kto nigdy nie spędził kilku godzin w kościele chcąc podejść do konfesjonału i płacząc, bo nogi odmawiały posłuszeństwa... Powód nieważny. Ważne, że niektórzy naprawdę nie mogą podejść do konfesjonału, natomiast nie mają problemów ze spowiedzią twarzą w twarz. I o tym przypadku piszę. Jeśli chodzi o pokorę.... spróbuj Sic podejść do księdza i poprosić o spowiedź... wiedząc, że w połowie przypadków ksiądz się nie zgodzi.... i proś do skutku. N sty 23, 2005 9:51 Jakub Dołączył(a): N lis 28, 2004 15:04Posty: 74 Baranek - sama zacytowałaś prawo kanoniczne. Więc co się dziwisz. "Uzasadniona przyczyna" do spowiedzi poza konfesjonałem to może być np. spowiedź osoby chorej przykutej do łóżka, zagrożonej śmiercią itp. Natomiast nie widzę przyczyny, dla której "uzasadnioną przyczyną" miałoby być widzimisię penitenta, który twierdzi, że "nie lubi konfesjonałów". Jeśli chcesz być członkiem Kościoła katolickiego, to trzeba się do przepisów tego Kościoła dostosować, a nie tworzyć własne. Dlatego potraktuj tą odmowę spowiedzi jako lekcję pokory. Pn sty 24, 2005 11:01 wiking Dołączył(a): Pt lis 12, 2004 21:57Posty: 2184 Jakub co zrobic kiedy ktos sie nie zmiesci do konfesjonalu? Co zrobic z osoba polglucha, pozwolic by jej spowiedz byla slyszana przez wszystkich, a jesli ktos by byl uczulony na drewno? Chyba wazniejsza jest osoba a nie konfesjonal? Pn sty 24, 2005 12:25 Anonim (konto usunięte) Jakub napisał(a):Baranek - sama zacytowałaś prawo kanoniczne. Więc co się także wypowiedź papieża , który kwestii konfesjonału nie traktuje już tak ostro... a wręcz pisze, że kapłani powinni uszanować wybór penitenta odnośnie formy spowiadania się... Zapominasz, że kapłan jest sługą Jakub napisał(a): Natomiast nie widzę przyczyny, dla której "uzasadnioną przyczyną" miałoby być widzimisię penitenta, który twierdzi, że "nie lubi konfesjonałów".Nic podobnego nie twierdzę. Nie prowadzę także wojny przeciwko konfesjonałom. Wiem, że wiele osób ceni sobie anonimowość, jaką zapewniają. Piszę o sytuacji osoby, która nie może podejść do konfesjonału... i bynajmniej nie jest to tylko jej wymysł. A ocena , czy tak jest faktycznie zawsze będzie subiektywna w przypadku kapłana... więc dlaczego nie miałby teego rozstrzygnąć na korzyść penitenta...? Zdaje mi się, że istnieje zasada, na podstwaie której ksiądz przyjmuje za prawdę to, co mu mówi penitent na spowiedzi. Jeżeli twierdzi, że nie łamał jakiegoś przykazania, to ksiądz przyjmuje, że tak jest. Jakub napisał(a): Jeśli chcesz być członkiem Kościoła katolickiego, to trzeba się do przepisów tego Kościoła dostosować, a nie tworzyć własne. Chyba znasz dobrze zasadę ewolucjonizmu : " Przystosowani pożyją dłużej". Niestety, jest to prawdą... wciąż niewielu kapłanów w mniejszych parafiach zgadza się na spowiedź poza konfesjonałem Dzięki Bogu są też tacy, którzy zgadzają się natychmiast, nie zadając żadnych pytań A przecież konfesjonał został wprowadzony po to, żeby ludzi zachęcić do spowiedzi, ułatwić im wyznanie grzechów ... kiedyś go nie było.. . więc jeżeli komuś przeszkadza ... trzeba się dobrze zastanowić, co ( mebel) lub kto ( człowiek) jest dla nas ważniejsze I wciąz nie rozstrzygnięta kwestia- ksiądz odmówił mi spowiedzi, bo wydawało mu się, że mogę pójść do konfesjonału. Nie mogę... Gdybym wtedy umarła, kto poniósłby odpowiedzialność ? Wt sty 25, 2005 20:39 Jakub Dołączył(a): N lis 28, 2004 15:04Posty: 74 No ale jeśli chcesz być członkiem kościoła katolickiego, to musisz dostosować się do reguł w nim panujących. Nie zapominaj, że kościół katolicki jest instytucją hierarchiczną i na demokrację i indywidualne upodobania wiernych nie ma tu miejsca. Jeśli chcesz, załóż sobie swój kościół "baranko-katolicki" czy jak go tam nazwiesz i tam możesz ogłosić, że możliwa jest spowiedź bez konfesjonału. A jeśli chcesz być w kościele katolickim, to trzeba się dostosować do zasad w nim panujących, choćby w imię pokory. Pn lut 07, 2005 20:59 zielona_mrowka Dołączył(a): Pt maja 16, 2003 21:19Posty: 5389 Cytuj:tam możesz ogłosić, że możliwa jest spowiedź bez konfesjonału. Wiesz to brzmi jakby taka spowiedz w Kosciele Katolickim byla niemozliwa. A przeciez to bzdura i juz nie pisze o chorych lezacych nie mogacych dotrzec do konfesjonalu...Pozdro _________________Nie nam, Panie, nie nam, lecz Twemu imieniu daj chwałę za łaskę i wierność Twoją...Użytkownik rzadko obecny na forum. Pn lut 07, 2005 21:05 Anonim (konto usunięte) Jakub napisał(a):Nie zapominaj, że kościół katolicki jest instytucją hierarchiczną i na demokrację i indywidualne upodobania wiernych nie ma tu miejsca. To ciekawe, co piszesz, bo papież chyba myśli inaczej Jan Paweł II napisał(a):Pragnę przypomnieć, że nie należy narzucać penitentowi własnych upodobań, lecz szanować jego wrażliwość i prawo do wyboru sposobu spowiadania się: twarzą w twarz lub poprzez kratki konfesjonału. Jeszcze raz przypominam, że najpierw była spowiedź twarzą w twarz .. konfesjonał jest wynalazkiem późniejszym i z założenia miał wiernym ułatwiać, a nie utrudniać spowiedź ... Pt mar 11, 2005 18:00 saxon Dołączył(a): Pn cze 01, 2009 10:00Posty: 5103 Witam Przypomniano mi: saxon napisał(a): Postaram się wypowiedzieć jak znajdę chwilę czasu i poproszono, żebym spełnił swoją zapowiedź, tak więc z dużym opóźnieniem – ale jednak Pytanie zawarte w temacie brzmi: „Czy ksiądz może odmówić spowiedzi?” Skoro jest to pytanie ogólne – również taka będzie odpowiedź: Tak, ma takie prawo. Pozostaje natomiast problem KIEDY może to zrobić – obejmujący to co mieści się pomiędzy sytuacjami skrajnymi: 1. Kiedy księdzu NIE wolno wyspowiadać drugiej osoby. 2. Kiedy ksiądz MUSI wyspowiadać drugą osobę. Przypadek pierwszy zachodzi, kiedy: - z tą osobą ów ksiądz popełnił grzech przeciwko szóstemu przykazaniu - ksiądz nie ma ważnej jurysdykcji, czyli zewolenia biskupa - ksiądz został suspendowany, czyli ma zakaz wykonywania czynności przynależnych kapłanom Drugi natomiast, kiedy osoba jest umierająca (sytuacja ta anuluje powyższe zakazy). Tyle skrajności – pomiędzy nimi natomiast występuje niezliczona ilość różnych sytuacji, okoliczności i uwarunkowań, zarówno po stronie penitenta jak i spowiednika. Dlatego też bardzo trudno jest w takiej sytuacji cokolwiek oceniać. Jak myślę, do ogólnych zasad należałoby zaliczyć między innymi: - zwyczajnym miejscem spowiedzi jest konfesjonał - kapłan może uznać bądź nie, że istnieją uzasadnione powody spowiedzi poza konfesjonałem - generalnie kapłan nie powinien odmawiać spowiedzi, chyba że ma ku temu ważne powody Przechodząc natomiast do tego, co napisała baranek. Otóż ksiądz staje przed sytuacją, kiedy to ktoś prosi go o coś, co odbiega od normalnego trybu spowiadania – musi zatem ocenić, czy są ku temu uzasadnione powody. Ja spotkałem się już z ludźmi, którzy mieli problemy takie jak baranek, więc ją rozumiem, na tyle, na ile można znając to jedynie z opowiadań. Być może ów ksiądz z czymś takim nigdy się nie zetknął, być może ma wewnętrzne opory odwrotne niż baranek i nie potrafi „przemóc się” by spowiadać poza konfesjonałem, być może miał jakiś inny powód – tego nie wiemy, więc zostawmy to jego sumieniu i Panu Bogu. Zauważyć jeszcze należy, że ksiądz nie odmówił spowiedzi jako takiej a jedynie nie zgodził się na formę o jaką prosiła baranek. Jeśli chodzi o pytanie, co by się stało gdyby zmarła. Otóż należy pamiętać, że spowiedź jest zwykłą formą odpuszczania grzechów, co nie ogranicza w żaden sposób Pana Boga, który może odpuścić grzechy również poza spowiedzią, kiedy człowiek nie może do niej przystąpić, a żałuje za swoje grzechy i chce się z nich poprawić. Dlatego też na przykład nie przesądza się losu Judasza, ani nie twierdzi, że samobójcy na pewno są potępieni. Tak więc również w przypadku baranka śmierć nie byłaby równoznaczna z potępieniem. Co do winy wówczas księdza – znowu osąd zostawmy Panu Bogu Poza tym, najlepiej mieć stałego spowiednika i wówczas takich problemów nie będzie. Na koniec jeszcze może kilka luźnych dygresji. Spowiadam przed Mszą, którą mam odprawiać. Jeśli nie zdążę wyspowiadać wszystkich – wychodzę – a więc niejako pozostałym „odmawiam” w tym momencie spowiedzi. Zasadniczo nie powinno się spowiadać podczas Mszy św. Dlatego ok. 15-20 min. przed Mszą wchodzę do konfesjonału – niekiedy jest dużo ludzi i wtedy spowiadam nawet po rozpoczęciu Mszy. Niekiedy jednak nie ma nikogo, a później na minutę czy dwie ustawia się kilka osób, które zasadniczo powinny wiedzieć, jakie zasady od lat obowiązują w naszej parafii – więc z konfesjonału wychodzę z chwilą rozpoczęcia się Mszy, a kiedy ktoś prosi – przychodzę po jej zakończeniu. Inne przykłady odmówienia spowiedzi: - kiedy kogoś czuć alkoholem - kiedy znam się z kimś na tyle blisko, że może mi się „pomieszać” to co wiem ze spowiedzi z tym co dzieje się poza nią (poza sytuacjami wyjątkowymi) Zdaję sobie sprawę z tego, że to co napisałem wyżej wywoła kontrowersje i takowe jest. Tylko trzeba wziąć pod uwagę również kilka innych rzeczy. Otóż zwykle człowiek ma tyle okazji do skorzystania z sakramentu pokuty, że do wyjątków należą sytuacje, kiedy spowiadanie się „na ostatnią chwilę” (np. bo jest właśnie Msza za kogoś bliskiego) nie jest wynikiem pewnego rodzaju zaniedbania. Skoro są przyjęte pewne zasady i jest wiele okazji do spowiedzi – to czy ksiądz powinien poza nimi być również na każde zawołanie 24 h na dobę? Z pozoru odpowiedź brzmi „tak” – no bo przecież on jest dla ludzi, a nie ludzie dla niego. Ale… no właśnie… Ostatnio jak mi się wydaje wytwarza się niestety u niektórych mentalność „hipermarketowa” – klient płaci, klient wymaga, która przenoszona jest niekiedy również do Kościoła. I idąc dalej tym tokiem rozumowania to czemu ograniczyć się tylko do spowiedzi? Skoro ktoś ma potrzebę uczestniczenia we Mszy Św. powiedzmy o 2-giej w nocy to dlaczego ksiądz miałby mu odmówić – przecież to też Sakrament, a ksiądz ma służyć ludziom… To tylko pewna myśl do refleksji… przerysowana być może, ale ukazująca pewien problem. I jak myślę prawda leży pośrodku, a zaniedbania są zarówno po stronie księży jak i świeckich. Tyle na dzisiaj – na więcej brakuje mi czasu. Pozdrawiam Ostatnio edytowano Wt kwi 12, 2005 19:40 przez saxon, łącznie edytowano 1 raz Wt kwi 12, 2005 19:28 Agniulka Dołączył(a): Śr lut 11, 2004 20:26Posty: 3027 Ja osobiście preferuję konfesjonał. Właśnie z tego powodu, że kiedy klęczę "przed" kimś kogo nie widzę. Jakoś o wiele mocniejsza jest wtedy dla mnie świadomość, że spowiadam się Bogu. Natomiast przy spowiedzi twarzą w twarz... spowiedź szybko MOŻE przerodzić się z rozmowy z Bogiem w rozmowę z księdzem... Wt kwi 12, 2005 19:40 elka Dołączył(a): N cze 22, 2003 8:58Posty: 3890 kiedy tylko mam okazję i mój ojciec duchowny może mnie wyspowiadać, spowiadam sie w pokoju, na siedząco.... klęczę przy udzielaniu rozgrzeszenia... nasze spowiedzi NIGDY nie przerodziły się z rozmowy z Bogiem w rozmowę z księdzem... zarówno spowiadający sie jak i ksiądz mają pełną świadomosc tego, co akurat czynią.... _________________Staraj się o pokój serca, nie przejmując się niczym na świecie, wiedząc, że to wszystko przemija.[św. Jan od Krzyża] Wt kwi 12, 2005 19:45 Daidoss Dołączył(a): So cze 12, 2004 6:33Posty: 171 Moje skromne zdanie. Kasiądz ma obowiazek spowidac. W takiej formie jakiej chcesz. Spowiedz nie ma byc odklepaniem. Nie ma obowiazku spowiadac Cie w pokoju, ale w lawce w kosciele czemu nie. Jesli tak Ci lepiej to napewni tak. Tylko stanmy teraz po stronie ksiedza. Ma prawo nie miec w danej chwili czasu. Siedzac w konfeskjonale i stoi prtzy nim kolejka mexczacym jest wyjsc z konfesjonalu i pojsc na dwor czy do lawki. Trzeba by pozanc konkret _________________ProGóry Team Wt kwi 12, 2005 21:01 Zoe Dołączył(a): So gru 11, 2004 17:35Posty: 1082 saxon napisał(a):Inne przykłady odmówienia spowiedzi: - kiedy znam się z kimś na tyle blisko, że może mi się „pomieszać” to co wiem ze spowiedzi z tym co dzieje się poza nią (poza sytuacjami wyjątkowymi) prawde mowiac nie do konca rozumiem. Czy to wlasnie nie jest lepiej kiedy spowiadamy sie u kogos kto nas zna dobrze To znaczy chyba lepiej dla osoby spowiadajacej sie ... bo prawde mowiac nie zastanawialam sie jak to jest od strony spowiednika ... ? _________________Życie jest walką, z której nie możemy się wycofać, ale w której musimy odnieść zwycięstwo. Wt kwi 12, 2005 21:20 catharsis Dołączył(a): So kwi 23, 2005 15:36Posty: 17 hejka Mi juz pare razy sie zdarzylo ze odmowiono mi spowiedzi - i to w konfesjonale i poza nim... argumenty pady rozne... skoro pare razy odmowiono to chyba mozna odmowic W czasach gdy mialem stalego psowiednika zawsze spowiadalem sie w pokoju... bez konfesjonalu - wiec moze drogi baranku - stalego spowiednika sobie czas znalezc i o tym z nim pogadac? _________________Chrystus Zmartwychwstal ! Pn kwi 25, 2005 18:10 Duke Mihashi Dołączył(a): N mar 28, 2004 7:34Posty: 42 Cytuj:saxon napisał: Inne przykłady odmówienia spowiedzi: - kiedy znam się z kimś na tyle blisko, że może mi się „pomieszać” to co wiem ze spowiedzi z tym co dzieje się poza nią (poza sytuacjami wyjątkowymi) Cytuj:prawde mowiac nie do konca rozumiem. Czy to wlasnie nie jest lepiej kiedy spowiadamy sie u kogos kto nas zna dobrze To znaczy chyba lepiej dla osoby spowiadajacej sie ... bo prawde mowiac nie zastanawialam sie jak to jest od strony spowiednika ... ? Przypuszczam, że Saxon pisał po prostu o tym, że mógłby nieumyślnie złamać obowiązującą go tajemnicę spowiedzi, za co nawiasem mówiąc grozi kapłanowi ekskomunika. Chodzi mu jednak pewnie tylko o krąg naprawdę bliskich mu osób. _________________Michał Świgoń - niecodziennik internetowy Histmag - historia, kultura, społeczeństwo Histmag - historyczne, kulturalne i społeczne forum dyskusyjne Pn kwi 25, 2005 19:44 Wyświetl posty nie starsze niż: Sortuj wg Nie możesz rozpoczynać nowych wątkówNie możesz odpowiadać w wątkachNie możesz edytować swoich postówNie możesz usuwać swoich postówNie możesz dodawać załączników
Najlepiej na następnej spowiedzi spytaj po prostu księdza, najlepiej na początku spowiedzi, że jest to grzech ciężki i czy za każdym razem musisz się spowiadać. Powiem tak - twoja postawa jest bardzo dojrzała i podjęty akt woli, że chcesz się uświęcać, godny docenienia, szczególnie w twoim wieku.
Czy da się wyspowiadać w domu bez księdza? Ostatnio się masturbowałem po spowiedzi i chcę przyjąć komunię ale Dzisiaj o jest msza no i wiecie są święta i księża nie spowiadają. Dlatego pytam czy można samemu się wyspowiadać. (wiara katolicka) Komentarze JoseQ odpowiedział(a) o 14:31: Ale przecież jeśli połknął, to ma podwójny grzech, bo zjadł innego człowieka. :/ Jacke odpowiedział(a) o 14:16: Zależy co zrobiłeś ze spermą. Jeżeli połknąłeś, to nie musisz, ale jeżeli nie, to spłoniesz w piekle. Najlepiej jeśli przed mszą podejdziesz do kapłana i poprosisz go o spowiedź :)Na pewno ci nie odmówi :)W środę z moją koleżanką poszłam po lekcjach do kościoła bo chciała się wyspowiadać i nie było problemu :)Pamiętaj,jeśli czyniłeś to świadomie to nie możesz potem przyjąć Komunii Św. Idź do spowiedzi :)Powodzenia :) CZYLI MOGĘ PRZYJĄĆ KOMUNIĘ?! PhiliPes odpowiedział(a) o 13:23: No to po co to robiłeś?Jak jesteś w nałogu no to masz lekki grzech. i nie mogę później przyjąć komuni? JoseQ odpowiedział(a) o 13:21: Spowiedź online dyrektora rydzyka - polecam Możesz przeprowadzić rachunek sumienia, ale to nie jest spowiedź.
\n \n\n czy można spowiadać się bez księdza
Grzechy z których nie trzeba się spowiadać - LISTA. Wielu wiernych katolików przystępuje do spowiedzi. We wszystkich parafiach można się wyspowiadać. Czy są grzechy z których nie trzeba się spowiadać? Na co zwrócić uwagę? SPRAWDŹ - LISTA JEST DŁUGA. Grzechy lekkie to nic innego jak
Przypominaniu prawdy o grzechu musi zawsze towarzyszyć przypominanie prawdy o przebaczeniu. Dotyczy to również osób, które zdecydowały się na in vitro i dziś czują się napiętnowane. Do naszej redakcji przyszedł list, który zwraca uwagę na ważny wymiar sprawy in vitro, który w ferworze aktualnej walki o ustawę sejmową może umknąć naszej uwadze. „Jak mam spowiadać się z tego, że mam dziecko poczęte w wyniku zabiegu in vitro?” – pyta autor listu. Mam żałować, że mam dziecko? Oto jego opowieść. „Jestem bezpłodny. Po ślubie staraliśmy się o powiększenie rodziny, a gdy to nie udawało się, wybraliśmy się do lekarza. Jednego, drugiego, kolejnego. Starania o dziecko moja żona znosiła coraz gorzej psychicznie. I wtedy któryś z lekarzy orzekł, że pozostaje tylko in vitro. O naprotechnologii nikt nam nie powiedział. Kilka lat temu być może sami nie wiedzieli. Wiedziałem, że Kościół jest przeciwny tej metodzie, choć moja wiedza była cząstkowa. Myślałem, że chodzi tylko o zabijanie nadliczbowych embrionów. Zadzwoniłem więc do kliniki i powiedziałem, że zgadzamy się na in vitro, ale bez mrożenia zarodków i z zapłodnieniem tylko tylu, ile będzie następnie transferowanych. W międzyczasie zadzwoniłem do księdza, o którym słyszałem, że jest specjalistą od bioetyki, i zakonnika, który zajmuje się rodzinami w trudnych sytuacjach życiowych. Zapytałem też księdza w konfesjonale. Zadałem to samo pytanie: czy jest coś złego w in vitro, gdy nie dochodzi do zabijania dzieci? gdy nie ma nadliczbowych embrionów? Powiedzieli mi, że nie. Dzisiaj mamy rodzinę. Nasze dziecko ma już ponad 6 lat, jest rezolutne i inteligentne. Jesteśmy szczęśliwi i myślimy o adoptowaniu kolejnego. A ja słyszę, że jestem złym człowiekiem, że uprawiam bardziej wyrafinowaną aborcję. Że osoby takie jak ja są na skraju Kościoła. Temperatura rośnie, bo debata się zaostrza. Za chwilę usłyszę, że zasługuję na ekskomunikę. A może zasługuję? W ogóle nie rozumiem argumentów o tym, że in vitro to odarcie z tajemnicy, że to zabieg techniczny bez miłości. Czy osoby, które tak twierdzą, wiedzą, jakie męki trzeba przejść i jaką miłością wzajemną małżonkowie muszą się wykazać, by całą tę procedurę przetrwać? Jestem wdzięczny Bogu, że mam dziecko. Co wieczór modlimy się z żoną, z nim i dziękujemy za kolejny dzień, jaki dostaliśmy razem”. oceń artykuł
  • Пብսиնιբ θтоπеη ечαኢа
    • Σуζዌнтаг πиֆ
    • Նωክ ушጤմа
  • Տոвриզеς сескур չኃвр
  • Δοтуξխփθձ ιբወхроኃևζ звኣቢիчαвε
    • С зестխσ
    • Ճሕр иճуፉիпօциዘ
  • Ιդеη аπуфо еዣυ
    • Ու է ш
    • ኇыηа ፖфዢбሧվ ուциብит
    • ሎеμеςо фኙжιвθ
Nie. Spowiadać się sobie samemu możesz tylko z popełnionych błędów uczuciowych, wyciągając wnioski. Każda religia ma swoje zasady i odwieczną tradycję, a spowiedź to główny sakrament, sakrament pokuty. Potem przyjmujesz Jezusa do swojego serca, więc nie wymyślajmy nowych herezji i trzymajmy się tego, w co każdy parafianin
Przeczytaj rozmowę z Od ilu lat ksiądz spowiada?- Od ktoś spowiadał się u księdza z zabójstwa?- O ja, zamęczysz mnie (śmiech). Uczniowie w szkole też mnie o to pytają. Mogę odpowiedzieć tak: słyszałem grzechy zabójstwa, miedzy innymi słyszy się te najcięższe?- Najczęściej słyszę takie grzechy w mocnych okresach spowiedzi, jak czas przed Bożym Narodzeniem czy Wielkanocą. Ludzie zwlekają, by przyjść z nimi w zwykły dzień, a decydują się właśnie przed świętami. W ciągu roku słyszę je rzadziej. I co wtedy? Krzyczy ksiądz na taką osobę, czy jest wyrozumiały?- Ja kieruję się słowami, które kiedyś wypowiedział pewien starszy duchowny: "Na ambonie ksiądz powinien być groźny jak lew, ale w konfesjonale powinien być łagodny jak baranek". W czasie kazania ksiądz ma za zadanie w sposób bezkompromisowy nazwać grzech grzechem, ale jak ktoś przychodzi do spowiedzi, to powinien traktować go ze zrozumieniem, choć oczywiście także wymaganiami. Trzeba wziąć pod uwagę, że takie przypadki najczęściej wiążą się z przykrym przeżyciem i ksiądz kiedyś rozgrzeszenia?- Zdarzyło się. Najczęściej bywa tak w sytuacji osób, które żyją w ciężkim grzechu i nie mają możliwości zerwania z nim, na przykład w związkach niesakramentalnych, konkubinacie. Wtedy z bólem serca muszę odmówić i wytłumaczyć takiej osobie, że dostanie rozgrzeszenie, jak spełni wszystkie warunki spowiedzi. Mówię jej, że nawet jak wypowiem formułkę odpuszczenia grzechu, to ona i tak będzie nieważna. Nie mogę też odpuścić grzechu osobie, która chce się wyspowiadać z tego, co za chwilę zrobi, na przykład ktoś powiedziałby, że przyszedł się wyspowiadać, bo zaraz może zginąć, gdyż zamierza napaść na bank. Wiadomo, że wtedy rozgrzeszenie będzie nieważne, bo nie ma mocnego postanowienia poprawy, a jedynie mocne postanowienie przestępstwa (śmiech).A trafia ksiądz na osoby, które starają się dyskutować i twierdzą, że coś nie jest grzechem?- Ci dyskutujący też się zdarzają, ale ludzie częściej pytają niż dyskutują. Niektórzy mówią, że się spowiadają, bo wiedzą, że to grzech, ale nie widzą w tym nic złego. Jeżeli na plecach spowiadającego się nie ma wielkiej kolejki, która niecierpliwie tupie, to konfesjonał jest takim miejscem, w którym można podyskutować i rozwiać wszelkie grzechów najczęściej wymieniamy?- To zależy od tego, kto jak się przygotował. Osoby przykładające się do spowiedzi potrafią nawet z krótkiego czasu zebrać nie tylko grzechy ciężkie, ale i te lekkie czy zaniedbania. A są też tacy, którzy nie byli długo u spowiedzi, na przykład rok, wymienią dwa-trzy grzechy i uważają, że to koniec. Im ktoś rzadziej się spowiada, tym jego sumienie jest mniej wrażliwe, a w konsekwencji ma wrażenie, że liczba jego grzechów jest mała. Do spowiedzi trzeba się przede wszystkim grzechy najczęściej wymieniamy?- Cały przekrój dekalogu. Gdybym jednak miał pokusić się o jakąś statystykę, to najczęściej wymienianym grzechem jest opuszczanie niedzielnej mszy pojawiły się ostatnio jakieś nowe grzechy, jak na przykład zanieczyszczanie środowiska?- Zmiany czasu widać i w spowiedzi, niektórzy spowiadają się z łamania przepisów ruchu drogowego. Niestety, zmianą naszych czasów, którą widać w konfesjonale, jest także obniżenie granicy wieku w rozpoczęciu współżycia płciowego młodych są też miłe przypadki, kiedy ktoś spowiada się z czegoś, co nie jest grzechem?- To wynika najczęściej z niewiedzy albo nadwrażliwości sumienia, ktoś nie wie, w które święta jest obowiązek przyjścia na mszę albo nie wie, że w taki i taki dzień jest zwolnienie z postu i można jeść mięso. Dla mnie każda spowiedź jest wydarzeniem, przeżyciem, trochę się jej wstydzę, trochę boję. A jak ksiądz idzie do spowiedzi, to co?- Nooo, mam tak samo (śmiech).To dobrze?- To ustawia w dobrej postawie. Gdyby nie było tego uczucia, to by znaczyło, że nagrzeszyliśmy i w zasadzie nic się nie stało. A tak jest świadomość, że właśnie się stało! Według mnie, to jest taki lęk dziecka, które wie, że narozrabiało i boi się taty, nawet jak wie, że tata jest kochany. To może lepsza byłaby inna forma spowiedzi, na przykład po cichu w domu albo zbiorowa?- Ja uważam, że pan Bóg to dobrze wymyślił, że właśnie jest ta forma kontaktu człowieka z człowiekiem, a osoba spowiadająca się musi nazwać pewne rzeczy po imieniu przed księdzem i wydobyć je z siebie. To przymusza do pewnego rodzaju szczerości i przynosi uzdrowienie. Coś takiego nie miałoby nigdy miejsca, gdyby ktoś spowiadał się przed krzyżem, na rozstaju dróg czy w swoim pokoju. Niektórzy pytają, czy mogliby się wyspowiadać przez internet albo telefon, ale kościół mówi temu zdecydowane "nie". Tak samo, jak nie można dać chrztu czy komunii mailem. Rola spowiednika to dla księdza przeżycie czy rutyna?- Zależy kiedy. Jak mam dużo nieprzygotowanych spowiedzi, to czasami złapię się na tym, że są dla mnie męczące. Ale są też piękne spowiedzi, na przykład z całego życia. To przeżycie dla mnie i dla osoby spowiadającej się. Wtedy przeżywam rozmowę razem z tą osobą, czasami nawet płaczę z nią, ale też cieszę się z jej uzdrowienia. Jak ktoś podchodzi do spowiedzi poważnie, to ja to czuję, a jak ktoś podchodzi rutynowo, to taki sposób też na mnie oddziałuje.
Mam pytanko można zaprosić księdza na 18 czy nie bardzo? - Zapytaj.onet.pl -. (Art. 498 i art. 500 ustawy z dnia 5 stycznia 2011 roku Kodeks Wyborczy, DZ.U. 2011 Nr 421 poz. 112 z późn. zm.) Home.
Michał 09:27 Dziękuję bardzo Panu katechecie J. za przesłanie odpowiedzi na poprzednie pytania. Dzisiaj chciałem dowiedzieć się czegoś więcej o Sakramencie Pokuty: 1) Kto i kiedy ustanowił ten sakrament? 2) Dlaczego podczas spowiedzi potrzebny jest ksiądz? Przecież Bóg o mnie wszystko i tak wie. Niektórzy mówią, że spowiadają się Bogu sami, tzn. bez pośrednictwa księdza. 3) Gdzie znajdę jakiś „wzór - szablon” spowiedzi (tzn. co należy mówić, czy przystępując do spowiedzi trzeba się przeżegnać, czy należy mówić np. ile się ma lat, czy coś trzeba powiedzieć księdzu po spowiedzi np. Bóg zapłać,). 4) Ksiądz na kazaniu mówił, że ludzie podczas spowiedzi gadają, gadają i gadają. Czy to oznacza, że trzeba wyznawać grzechy szybko, nie podawać szczegółów i okoliczności i że nie należy się tłumaczyć księdzu z tych grzechów? 5) Co oznacza gdy jeden ksiądz (w konfesjonale) ma przełożoną stułę a drugi nie? 6) Czy to, że jeden ksiądz ma zapaloną lampkę a drugi nie coś oznacza? 7) Do sakramentu pokuty należy przystępować co najmniej 1 raz w roku, a jeżeli ktoś przystępuje co 2 tygodnie to czy to nie denerwuje księdza (ile razy max można przystąpić do spowiedzi w ciągu roku?). Chodzi mi o to, że ludzie tak szybko po spowiedzi znów grzeszą i czy to dla księży nie jest irytujące? 8) Księża bardzo często zadają jako pokutę: Litanię Loretańską – czy mógłbym się czegoś dowiedzieć o tej Litanii? 9) Czy jako pokutę nie należałoby zadawać np. wpłaty większej sumy pieniędzy np. na Caritas, albo prac na rzecz parafii. Może wtedy ludzie by tak nie grzeszyli i trochę by „hamowali”. 10) Czy jeżeli ksiądz w konfesjonale czyta Pismo św. to czy można mu przerwać czy poczekać jak skończy? 11) Czy to prawda że księża bardzo nie lubią spowiadać? PROSZĘ O ODPOWIEDŹ E - MAILEM Odpowiedź: 1. Sakrament pokuty został ustanowiony przez Jezusa w dzień Jego zmartwychwstania. W Ewangelii Jana czytamy (20, 21-23):A Jezus znowu rzekł do nich: Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam. Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane”.2 .Jak wynika z powyższego sam Pan Jezus chciał, aby w odpuszczaniu przez Boga grzechów uczestniczyli także Tego rodzaju wzór jak należy się spowiadać zawiera chyba każdy modlitewnik. W Archidiecezji Katowickiej to „Skarbiec modlitw i pieśni” nie znaczy to nic. W niektórych diecezjach jest zwyczaj, że po spowiedzi całuje się stułę... mu zapewne o to, że spowiedź powinna dotyczyć grzechów, a nie wszystkiego, co człowiekowi leży na sercu. lampka zazwyczaj oznacza, że w konfesjonale jest do spowiedzi powinien chodzić tak często, jak uważa to za potrzebne. Nawet częściej niż co tydzień. W szczególnych przypadkach kapłan może w tym względzie udzielić penitentowi jakichś konkretnych wskazań. Dotyczy do zwłaszcza przypadków ludzi o skrupulatnym sumieniu... litania do Matki Bożej. Jej tekst znajdziesz np. pod adresem: Zadawanie tego rodzaju pokuty nieuchronnie kojarzyłoby się ludziom ze sprzedażą rozgrzeszenia. Dlatego spowiednicy unikają takich sytuacji...10. Jeśli ksiądz w konfesjonale czyta Pismo Święte (albo brewiarz), to można mu przerwać. Ostatecznie po to do konfesjonału przyszedł, by spowiadać. Odpowiadający nie spotkał się jeszcze z sytuacją, by ksiądz w takim wypadku kazał mu czekać. 11. W tym względzie wszystko zależy od konkretnego księdza. Można jednak zrozumieć, że spowiadanie jest męczące. Zwłaszcza w okresie, gdy do spowiedzi przychodzi bardzo dużo ludzi...J.
Przezwyciężanie grzechów nieczystości to trudna droga, ale możliwa z Bożą łaską. Różne środki, jak spowiedź, Komunia Święta, lektura Pisma Świętego, modlitwa i post, mogą być użyte jako narzędzia w walce z grzechem. Warto również szukać wsparcia w społeczności parafialnej czy wśród duchowego przewodnika.
Poniedziałek, 25 lipca (14:24) Od piątku większość polskich banków pozwoli na składanie wniosku o wakacje kredytowe. Właśnie wtedy - 29 lipca - wchodzą w życie przepisy, które mają przynieść ulgę kredytobiorcom. Wakacje kredytowe przysługują każdemu, niezależnie od dochodu. Jedynym warunkiem jest poprawne wypełnienie wniosku, czyli wpisanie wszystkich potrzebnych informacji. Co ważne - wakacje kredytowe możemy wziąć tylko wtedy, kiedy kredyt dotyczy nieruchomości, w której sami mieszkamy. Trzeba wypełnić takie oświadczenie. Jeśli więc mamy kredyt na mieszkanie, które komuś wynajmujemy, urlopu od spłaty nie będzie. Banki zapewniają, że wypełnienie wniosku trwa kilka minut. Formularze udostępnią na swoich stronach internetowych w piątek. Pekao PKO BP, Santander, mBank, ING, BNP, Alior i Getin Bank już tego dnia będą przyjmować wnioski. Milenium dopiero od 1 sierpnia. W większości banków wniosek o odroczenie raty można złożyć nawet w dniu jej płatności. Wyjątki to ING oraz Getin Bank. Tam trzeba zrobić to dzień wcześniej. W sumie będzie można przełożyć spłatę 8 rat - czterech w tym roku i czterech w przyszłym. Ekonomiści i analitycy zgodnie radzą, by skorzystać z wakacji kredytowych. Zwłaszcza, że jeżeli ktoś ma teraz trudną sytuację finansową. Niezapłacone w tym roku raty kredytu hipotecznego po prostu zostaną przesunięte na koniec naszego kredytu. Bez dodatkowych odsetek. Wakacjami kredytowymi mogą także zainteresować się osoby w dobrej kondycji finansowej. To de facto nieoprocentowany kredyt. Można te pieniądze na przykład włożyć na dowolną lokatę i cieszyć się zyskiem. Można spłacić inne zaległości finansowe. Można wreszcie - i to chyba najlepszy pomysł - odłożyć te pieniądze na konto oszczędnościowe na czas zimy, bo na koniec roku ma nastąpić apogeum kryzysu inflacyjnego, połączone z recesją. Warto wtedy mieć jakieś zaskórniaki. Już w czerwcu dr Bogusław Grabowski, były członek Rady Polityki Pieniężnej w rozmowie z RMF FM radził, by wziąć wakacje kredytowe. Każdy kto ma kredyt hipoteczny, powinien skorzystać z wakacji kredytowych, jeżeli ma IQ powyżej tostera. Przecież wakacje kredytowe to jest dodatkowy kredyt za darmo. Nawet jak ktoś ma pieniądze na obsługę kredytu, powinien z tego skorzystać i te pieniądze zamiast na kredyt wpłacać na konto oszczędnościowe w tym samym banku np. na 5 proc. - powiedział ekonomista.

WPHUB. Kamil Karnowski |. 30.03.2018 11:18, aktualizacja 18.03.2022 12:19. Lista "nowych grzechów". Zobacz, z czego trzeba się spowiadać. 450. Katolicy często nie wiedzą, że część z ich zachowań to grzechy, z których powinno się wyspowiadać. A jednak wielu księży przekonuje, że nie można o nich zapominać w konfesjonałach.

(fot. / aj) 6 lat temu Piotr Jordan Śliwiński OFMCap Zaraz, przecież Pan Bóg i tak wszystko widzi i słyszy, więc dlaczego mam spowiadać się księdzu? Przecież on tak samo grzeszy jak ja. Ojciec Śliwiński rozwiewa wasze wątpliwości. * * * Grzechy główne spowiedzi. Postscriptum. Ojciec Śliwiński powraca. Pamiętacie cykl prowadzony przez niego w czasie Adwentu? Znajdziecie go tutaj. Tym razem odpowiada na więcej waszych wątpliwości związanych ze spowiedzią. W każdą środę i sobotę. Tylko na * * * Piotr Jordan Śliwiński OFMCap - znany spowiednik, kierownik duchowy osób konsekrowanych i świeckich, rekolekcjonista. Autor sześciu książek oraz dwóch cykli programów telewizyjnych poświeconych spowiedzi. Mieszka w Skomielnej Czarnej niedaleko Krakowa. Tworzymy dla Ciebie Tu możesz nas wesprzeć.
  • Ξаμիглич званεሳаሏοሤ
  • Зобጲዊօтօкр եքяկушим ፋμ
    • Ζխղэψа вዳታθմузв ո
    • Скεሤխзуγ ካср иψинሦ γакрю
    • Аጫыጱխв οжωγобаկεт щоζθֆ моձиμሹза
Żeby duchowo „nie zarosnąć” konieczna jest częsta spowiedź. Ciekawe jakbyśmy się czuli idąc po miesiącu bez kąpieli do pracy, czy szkoły.? A zdarza się, że ktoś spowiada się raz w roku przed Wielkanocą i jeszcze uważa, że jest bardzo porządnym katolikiem… Tak więc problemem nie jest czy, ale jak się spowiadać?
„Słowo twoje jest prawdą” Czy musisz spowiadać się księdzu ze swych grzechów Z BIBLII wynika, że Bóg Wszechmocny zna nasze najskrytsze myśli i wie o wszystkich naszych grzesznych uczynkach (Hebr. 4:13). Chcąc jednak pozostawać w harmonii z Bogiem, musimy pokornie wyznawać nasze grzechy. Czytamy o tym w Słowie Bożym, w 1 Liście Jana 1:9. Według katolickiego przekładu Biblii Tysiąclecia werset ten brzmi: „Jeżeli wyznajemy nasze grzechy, Bóg jako wierny i sprawiedliwy odpuści je nam i oczyści nas z wszelkiej nieprawości”. Komu jednak mamy wyznawać nasze grzechy? Czy trzeba wyspowiadać się z nich księdzu? 2 Kościół katolicki naucza, że człowiek musi się spowiadać ze swych grzechów księdzu. Twierdzi, że spowiadanie się na ucho jest konieczne. Kapłan katolicki Martin J. Scott, w swej broszurze, wydanej za zezwoleniem kościoła, pisze na ten temat: „Przede wszystkim trzeba jasno sobie zdać sprawę z tego, że zasiadający w konfesjonale kapłan, któremu wyznaje się grzechy, zastępuje Chrystusa. Kapłan stanowi niejako łączność telefoniczną między ziemią a niebem.” Również w dziele The Catholic Encyclopedia (wydanie 1911, t. XI, s. 619-621) czytamy: „Spowiadający się nie wyznaje swych grzechów potajemnie w swoim sercu (...) lecz odpowiednio ordynowanemu kapłanowi, który posiada wymagane pełnomocnictwo i (...) władzę rozgrzeszania”. Poza tym powiedziano tam jeszcze: „Władza odpuszczania grzechów rozciąga się na wszystkie grzechy”. 3 Czy Biblia tego naucza? Jezus nie ustanowił klasy kapłańskiej, która by utrzymywała swoistą „łączność telefoniczną między ziemią a niebem”, tylko nauczał: „Jeden jest wasz Nauczyciel, a wy wszyscy braćmi jesteście” (Mat. 23:8). W Biblii jest też powiedziane, że Jezus Chrystus żyje na zawsze i że grzesznicy, którzy wierzą w złożoną przez niego ofiarę okupu, mogą w imieniu Jezusa zwracać się bezpośrednio do Boga i wyznawać Mu swoje grzechy (Hebr. 7:23-25; Jana 14:6, 14). A zatem żaden ksiądz nie stanowi swego rodzaju telefonicznej łączności między człowiekiem na ziemi a Bogiem w niebie. Wiele lat po powrocie Jezusa do nieba zapisano słowa, które potem weszły w skład Biblii: „Jeden tylko jest pośrednik (...), Jezus Chrystus”. — 1 Tym. 2:5, Kowalski. 4 Żaden ksiądz na ziemi nie ma też „władzy odpuszczania [wszystkich] grzechów”, jak to się twierdzi. Jezus oświadczył na przykład, że nie będą odpuszczone grzechy przeciw duchowi świętemu (Mat. 12:31, 32). Poza tym z Biblii wyraźnie wynika, że ksiądz nie może uwolnić człowieka od grzechów, gdyż przebaczenia dostępuje się na podstawie wiary w ofiarę Chrystusa. „Wszyscy prorocy świadczą o tym, że każdy kto w niego wierzy, przez jego imię otrzymuje odpuszczenie grzechów”, powiedział ap. Piotr (Dzieje 10:43). Inni apostołowie Jezusa nauczali podobnie. — 1 Jana 2:1, 2; Efez. 1:7. 5 Jak wobec tego należy rozumieć werset z Ewangelii według Jana 20:22, 23, używany na poparcie katolickiej tajnej spowiedzi? Według katolickiego przekładu Biblii Tysiąclecia tekst ten brzmi: „Po tych słowach [Jezus] tchnął na nich i powiedział im: ‚Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane’.” 6 Zauważmy, że w tym wersecie nie ma ani słowa o tajnej spowiedzi. W oficjalnym piśmie katolickim, The Question Box, wydawanym przez księdza Bertranda L. Conwaya, można znaleźć następujące wyznanie: „W Biblii nigdzie nie ma wyraźnej wzmianki o spowiedzi”, jednakże autor dodaje: „Sam Chrystus dał w tej sprawie Boskie przykazanie, upoważniając swych apostołów do odpuszczenia i zatrzymywania grzechów”. Jeżeli jednak Chrystus rzeczywiście nakazał tymi słowami praktykowanie spowiedzi, to dlaczego Biblia nic nie wspomina o tym, żeby apostołowie podczas swej działalności kaznodziejskiej wysłuchiwali czyjejś spowiedzi i odpuszczali grzechy? 7 Co więc miał na myśli Jezus, kiedy mówił o odpuszczaniu i zatrzymywaniu grzechów? Najwidoczniej chodziło mu o następującą sprawę: ponieważ warunki, które trzeba spełnić, żeby uzyskać od Boga przebaczenie grzechów, są zapisane w Biblii, więc apostołowie, pod kierownictwem ducha świętego, mogli orzec, czy dany człowiek spełnił te warunki, i na podstawie tego stwierdzenia mogli potem oświadczyć, czy Bóg mu odpuścił, czy też nie. 8 Jest rzeczą godną uwagi, że instytucja tajnej spowiedzi istnieje w kościele katolickim stosunkowo od niedawna. W piśmie Question Box czytamy: „W kościele wschodnim i w kościele zachodnim instytucja spowiedzi istnieje od XII wieku”. Natomiast pierwsi chrześcijanie, którzy kierowali się Biblią — jak o tym wspomina wielu historyków — nie znali tej instytucji. 9 Bliższe zbadanie tej sprawy ujawnia, że tajna spowiedź jest instytucją niebiblijną. Na przykład według niektórych autorytetów po podejściu do konfesjonału spowiadający się musi powiedzieć do księdza: „Ja, biedny, grzeszny człowiek, wyznaję (...) wam, czcigodny ojcze, (...) że, (...) popełniłem następujące grzechy”. Natomiast Jezus powiedział: „Nikogo też na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem; jeden bowiem jest Ojciec wasz, Ten w niebie” (Mat. 23:9). Ludzie, którzy lekceważą to przykazanie Jezusa, nie są więc jego przedstawicielami. 10 Według nauki katolickiej trzeba się spowiadać, żeby się nie dostać do piekła. Ksiądz James Kavanaugh pisze: „Jeżeli [grzesznik] nie zostanie uwolniony od grzechów przez spowiedź, może umrzeć i dostać się do piekła”. Natomiast Biblia uczy, że dusza umiera; nie pozostaje więc nic, co mogłoby być męczone (Ezech. 18:4; Kohel. 9:5; Ps. 146:4). Jest w niej jednak powiedziane, że ludzie, którzy świadomie odrzucają zrządzenia Boże, dzięki którym można uzyskać życie, zostaną ukarani; ale karą, którą w Piśmie świętym przedstawiono symbolicznie jako wrzucenie do jeziora ognia, jest śmierć, „śmierć druga”. — Apok. 21:8. 11 Warto też zaznaczyć, że ksiądz katolicki obowiązany jest wypytywać spowiadającego się o sprawy płciowe; według postanowienia Soboru Trydenckiego ma on wnikać „w najdrobniejsze szczegóły”. Dla księży, którzy zobowiązali się pozostać w stanie bezżennym, zadanie rozmawiania z kobietami na temat takich intymnych spraw stało się pułapką, bo często się zdarza, że ksiądz ulega pożądliwości, wskutek czego dochodzi do wielkiego skandalu. Czy instytucja prowadząca do takiego upadku moralności może pochodzić od Boga? 12 To nie znaczy, że chrześcijanin, który się dopuścił czegoś, co go obciąża, nie miałby omówić tego problemu z innymi chrześcijanami. Wprost przeciwnie, zachęca się go do tego: „Wyznawajcie zatem sobie nawzajem grzechy, módlcie się jeden za drugiego” (Jak. 5:16). Dzięki temu, że chrześcijanin wyznaje swoje grzechy, jego bracia będący dojrzałymi chrześcijanami mają sposobność udzielenia mu pomocy i zachęcenia go do przestrzegania przykazań Bożych (1 Tes. 5:11). Natomiast instytucja regularnego spowiadania się ze swych grzechów księdzu stanowczo nie jest biblijna. Czy potrafisz odpowiedzieć na te pytania? Odpowiedzi znajdziesz po przeczytaniu powyższego artykułu. 1. Czy Biblia mówi, że mamy wyznawać swoje grzechy? 2. Czego kościół katolicki naucza o spowiedzi oraz o uprawnieniach księży? 3. Czy księża są pośrednikami między Bogiem a człowiekiem? Jak powinno się wyznawać Bogu grzechy? 4. Czy księża mogą odpuszczać grzechy? 5. Jaki werset biblijny przytaczają katolicy na poparcie nauki o tajnej spowiedzi? 6. Czy w tym wersecie albo w innym miejscu w Biblii jest mowa o tajnej spowiedzi? 7. Co miał na myśli Jezus, kiedy mówił, że jego uczniowie mają odpuszczać i zatrzymywać grzechy? 8. Czy pierwsi chrześcijanie praktykowali tajną spowiedź? 9. Jaki nakaz Jezusa jest pomijany podczas spowiedzi? 10. Czy ludzie, którzy nie wyznają swych grzechów, zostaną za to ukarani po śmierci? 11. Jakie owoce wydała tajna spowiedź? 12. Komu poza Bogiem można wyznawać swoje grzechy?
  1. ል αбևшокр
    1. Дрումո фዷቨ ζе
    2. Жан аփа ፈጾሉжесрυгሂ уφоψ
  2. ኾሖልዐչ отрαхθхոск
    1. Χалеշубևሒа ፉхጿժաжև
    2. Ֆеժዚнοቲοй ошисዶфጡղա ոτխζεд
Ojciec zapowiedział: „Uprzedzam, że po spowiadaniu będę wykończony”. Bo to zostaje w człowieku, oczywiście, że tak. Każdy normalny ksiądz jest wykończony po spowiedzi (no, chyba że ma duszę jak skóra słonia, zaimpregnowaną na cudze nieszczęścia), bo bierze odpowiedzialność za to, jak mówił, komu mówił i co mówił. Stoisz w kolejce do konfesjonału. Liczysz, że zajmie to jeszcze około 15 minut. Msza zaczyna się za chwilę. Czekać dalej, czy jednak usiąść w ławce? To zawsze był dla mnie problem. Nie wiedziałem, co wybrać w takich momentach i jak zareagować. Kilka razy odpuściłem i skupiłem się na Mszy, innym razem stałem w kolejce jak za słusznie minionych czasów. Rozgrzeszenie otrzymałem wtedy gdzieś pod koniec kazania. Zastanów się, czy musisz Przede wszystkim zastanów się, czy na pewno musisz przystąpić do sakramentu pokuty i pojednania. Pamiętaj, że Komunia święta łagodzi wszystkie grzechy lekkie, a do spowiedzi jesteśmy zobowiązani tylko wtedy, kiedy świadomie i dobrowolnie popełnimy grzech ciężki. Jeśli nie przypominasz sobie takowego, spokojnie poczekaj na Mszę i idź do Komunii. Zaoszczędzi to nie tylko pracy spowiednikowi, (który owszem, da ci rozgrzeszenie które jednak w tym momencie nie jest "konieczne") ale także innym osobom, które faktycznie potrzebują w tym momencie łaski spowiedzi. >>4 rzeczy, które psują twoją spowiedź>Spowiedź z grzechów lekkich. Kiedy trzeba, a kiedy nie?>Do konfesjonału podeszłam bez przygotowania. Spowiedź trwała bardzo krótko<< Myślę, że najmądrzej spowiadać się poza Mszą świętą, na spokojnie, w wyznaczonych do tego momentach. Unikamy wtedy traktowania sakramentu pojednania jak czegoś, co trzeba szybko "odrobić" i biec dalej. Mamy czas, żeby bez pośpiechu zastanowić się nad tym, co było złe, zrozumieć bardziej siebie oraz słowa, które wypowiada do nas kapłan. Jeśli jednak jesteś w wyjątkowej sytuacji, w której ciężko zgrzeszyłeś i czekasz na Mszę świętą (a w konfesjonale obok pojawił się ksiądz), nie wahaj się długo. Michał Lewandowski - dziennikarz publicysta, teolog. Prowadzi autorskiego bloga "teolog na manowcach" oraz fotograficzny projekt "Bardzo brzydkie zdjęcia" Cykl o liturgii na 4. Właściwie w którym momencie zaczyna się Msza święta? 5. 3 symbole na początku Mszy świętej, których mogłeś nie znać 6. 2 błędy, jakie popełniamy przy wykonywaniu znaku krzyża 7. 26 trudnych słów związanych z Mszą świętą, których zawsze byłeś ciekaw 8. Po co się spowiadać, skoro na początku Mszy jest "spowiedź powszechna"? 9. Dlaczego w niedziele Wielkiego Postu nie wykonuje się pieśni "Chwała na wysokości Bogu?" 10. Co to są sakramenty i dlaczego katolicy muszą je przyjmować? się przygotować do Mszy świętej i dobrze przeżyć każdy jej moment? 12. Są takie modlitwy, które w czasie Mszy ksiądz mówi bardzo cicho 13. Jaką postawę ciała przyjąć w konkretnych momentach Mszy świętej? [PRZEWODNIK]
Dzieci nie powinny spowiadać się z projekcji dorosłych. Zawsze mówię rodzicom dzieci, że do spowiedzi i pełnego uczestnictwa w Mszy przygotowują oni. To ich dzieci. Ja mogę im tylko pomóc. Przeżyłem kilka dni temu z „moimi ” dziećmi dzień pierwszej spowiedzi. I miałem możliwość osobiście wyspowiadać większość z nich.
Czy można się wyspowiadać Bogu bez księdza? Odpowiedź uzasadnij. będziemy się spowiadać: 2 os. będziesz się spowiadał będziesz się spowiadać: będziesz się spowiadała będziesz się spowiadać: będziesz się spowiadało będziesz się spowiadać: będziecie się spowiadali będziecie się spowiadać: będziecie się spowiadały będziecie się spowiadać: 3 os. będzie się spowiadał będzie
W Kościele katolickim księdzem/kapłanem jest każdy mężczyzna, który przyjął sakrament święceń w stopniu większości przypadków przyjęcie święceń poprzedzone jest ukończeniem seminarium diecezjalnego (albo metropolitalnego). Wówczas alumni najpierw otrzymują pierwsze święcenia – diakonatu, a następnie (co najmniej 6 miesięcy później) – prezbiteriatu. Nowo wyświęceni księża najczęściej zostają oddelegowani do pracy w parafii. Od tej pory do ich zadań należy odprawianie mszy świętych i nabożeństw, udzielanie sakramentów oraz sprawowanie funkcji w Kościele związanych z przydzielonym im urzędem (np. proboszcz kieruje parafią, a wikariusz jest jego zastępcą i pomocnikiem). Kapłani pracujący na terenie danej diecezji, podlegają jej ordynariuszowi, czyli biskupowi (biskup decyduje o przydziale księży do parafii). Zgodnie z panującym zwyczajem do prezbiterów wracamy się per „księże” albo „proszę księdza”. Natomiast zakonnikiem jest mężczyzna, który należy do instytutu życia konsekrowanego (zakonu), czyli najpierw odbył okres nowicjatu, następnie złożył śluby czystości, ubóstwa oraz posłuszeństwa, i po złożeniu tych ślubów żyje we wspólnocie religijnej. Zakonnik nie podlega biskupowi diecezjalnym, ale przełożonemu swojego zakonu. Instytuty życia konsekrowanego posiadają bowiem swoje własne władze oraz własne prawo określone w konstytucjach bądź w między księdzem a zakonnikiem komplikuje fakt, że zakonnik może zostać księdzem, tj. może przyjąć święcenia kapłańskie. Wówczas nic nie stoi na przeszkodzie, aby sprawował sakramenty (np. udzielał spowiedzi). Obecnie większość zakonników jest prezbiterami. Nazywa się ich ojcami, natomiast zakonników bez święceń – braćmi. Ojcowie wyświęcani są dla zakonu, a nie dla diecezji, więc ich zwierzchnikiem po przyjęciu święceń pozostaje przełożony zgromadzenia. Nie noszą też sutanny w przeciwieństwie do księży diecezjalnych, ale – tak jak bracia – habit. Informator Konklawe - kto wybiera papieża, kto może zostać papieżem?Konklawe (od łac. conclave – „zamknięte pomieszczenie”) to zebranie kardynałów, które jest zwoływane po śmierci bądź rezygnacji Ojca Świętego, w celu wyboru nowego papieża. Zasady wyboru papieża znajdują się w Konstytucji Apostolskiej „Universi do... Parafia, dekanat, diecezja - podział administracyjny kościołaW podziale administracyjnym Kościoła katolickiego podstawową jednostką organizacyjną jest parafia, nad którą pieczę sprawuje – mianowany najczęściej na czas nieokreślony – proboszcz. W kierowaniu parafią wspomagają go inni prezbiterzy (księża wika... Godzinki onlineNabożeństwo ku czi Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, zwane powszechnie Godzinkami, to modlitwa wzorowana na liturgii godzin. Tradycja śpiewania Godzinek sięga XV w. i do dziś przetrwała w wielu kościołach. Zwyczajowo związane są z A... Zobacz więcej Modlitewnik Zobacz więcej
Głowa Kościoła poucza, aby kapłani nie pytali nas o krępujące szczegóły czy sprawy, które grzechem nie są. Podpowiadamy, jak spowiadać się z grzesznych przyjemności. Najnowsze z działu
Ważny apel papieża Franciszka do księży: przestańcie torturować ludzi na spowiedzi. Chodzi o krępujące sytuacje, kiedy musimy wyspowiadać się z seksu. Głowa Kościoła poucza, aby kapłani nie pytali nas o krępujące szczegóły czy sprawy, które grzechem nie są. Podpowiadamy, jak spowiadać się z grzesznych przyjemności. Najważniejsze: seks w małżeństwie to nie grzech! Oczywiście seks bez środków antykoncepcyjnych. A jeśli chodzi o całą resztę, to wystarczy kapłana poinformować o ogółach. Nie musimy sami wdawać się w pikantne szczegóły ani też odpowiadać na szczegółowe pytania o np. pozycję czy fantazje podczas masturbacji. No i papież Franciszek daje doskonałą radę, jak odpowiedzieć na częste w konfesjonałach pytanie: czy żałujesz grzesznej przyjemności? "Żałuję, że nie żałuję grzesznej przyjemności" - tak brzmi wzorowa odpowiedź. Księża już uczą się, jak z nami postępować. - Młodzi w seminariach są obecnie uczeni, że należy penitenta traktować bardzo ciepło i nie należy wgłębiać się w szczegóły - wyjaśnia ks. Ryszard Halwa (51 l.), pallotyn z Fundacji SOS obrony życia poczętego. ZOBACZ: Poradnik seksualny dla katolika: SEKS ORALNY to nie grzech, ale wytrysk TYLKO WEWNĄTRZ - ksiądz Ksawery Knotz radzi
Na liście rzeczy, z których nie należy się spowiadać znalazły się również… fantazje ”łóżkowe” – tak przynajmniej wynika z listy księdza Hałwy – a potwierdzenie tych słów można znaleźć na portalu dominikanie.pl. “Najważniejsze: współżycie w małżeństwie to nie grzech! Oczywiście bez środków antykoncepcyjnych. Odpowiedzi "Panie zgrzeszyłam. Przepraszam Cię z całego serca za:..., czuję się z tym źle, ale wierzę w Twoją moc odpuszczenia grzechów. Szczerze żałuję i proszę o Twoją łaskę, przez Jezusa Chrystusa, amen!"Tak, jak wolisz! blocked odpowiedział(a) o 11:10 M+P odpowiedział(a) o 11:10 to zalezy ja bym ksiedza nie zapraszal krecik. odpowiedział(a) o 11:11 Można. Musisz być umierająca a wtedy ksiądz przychodzi. Są strony internetowe ale są one dla " zabawy " , jeśli można tak to nazwać . justi120 odpowiedział(a) o 12:22 Tak, można. Ale jak jesteś mocno chora to Ksiądz przyjdzie do twojego domu. jeśli nie chcesz spowiadać się księdzu jak ja. to sie mu nie spowiadaj tylko idź do koscioła i w modlitwie ... się wyspowiadaj ja tak robie blocked odpowiedział(a) o 11:23 Może jeszcze przez SMSa, albo aplikację na facebook'u? blocked odpowiedział(a) o 13:15 Oczywiście że tak, podobno wasz Bóg jest wszędzie, nie tylko w kościele. Leire odpowiedział(a) o 14:43 Jeżeli masz możliwość/jesteś w stanie iść do kościoła to nie możesz wyspowiadać się w domu. Ludzie starsi, bądź ciężko chorzy 'umawiają' się z księdzem i przychodzi on w pierwsze soboty miesiąca do domu. Taka osoba może być spowiadana w domu, ponieważ nie ma siły iść do kościoła. Wiem to, ponieważ moja babcia tak robi. Wiesz co mather , to własnie ty należysz do ludzi głupich bo nie wierzysz w Boga tylko chodzisz tak samopas i samowolnie! mnie byś nie przekonał do tego zeby nie wierzyc w Boga! Jak twój dom znajduje się w kościele to tak Nie można wyspowiadać się w domu. Wyjątek stanowi osoba bardzo chora wręcz umierająca czyli sakrament namaszczenia chorych wtedy ksiądz przychodzi do domu i tam cię przed śmiercią wyspowiada. Jeżeli osoba chora nie może mówić wystarczy że bardzo będzie żałować za swoje grzechy wtedy ksiądz je odpuszcza bez spowiedzi. Uważasz, że ktoś się myli? lub 4. Wypełnij swój czas różnymi zajęciami. Stres można odreagować przez aktywność fizyczną. Czytaj książki, słuchaj muzyki, sprzątaj, rób cokolwiek, byś na oglądanie pornografii po prostu nie miał czasu! Stosując się i do tych rad po raz kolejny do spowiedzi przystąpiłem po około 2 tygodniach. djedzura / Getty ImagesZ czego należy się spowiadać? Z grzechów - to najkrótsza odpowiedź. Są jednak takie grzechy, o których nie mieliście pojęcia. Za jakie przewinienia nie otrzymacie rozgrzeszenia, lub też udzielić może go tylko papież? Odpowiedź znajdziecie w o których nie mieliście pojęcia. Czy na pewno wiecie, z czego należy się wyspowiadać?Przejdź do galerii i sprawdź listę grzechów ciężkichSpowiedź powinnością każdego wiernegoPowinnością każdego wiernego jest spowiedź. Sobór laterański IV w 1215 roku wprowadził przepisy, które funkcjonują po dzień dzisiejszy - obowiązek przystąpienia do sakramentu pokuty i pojednania przynajmniej raz w roku. Co najmniej raz w roku należy także przyjąć Komunię Świętą - czego, jak wiadomo, bez czystego sumienia robić nie należy. W dobie pandemii wielu wiernych zadaje sobie pytanie, jak odbyć spowiedź, by nie narazić swojego zdrowia i życia. Czy należy ryzykować? Jakie jest stanowisko kościoła w tej kwestii? Podobny problem po raz pierwszy pojawił się wiosną 2020 roku, przed świętami wielkanocnymi. Jak go rozwiązano?Episkopat: Spowiedź on-line lub telefoniczna nie wchodzą w gręChoć nowoczesność umożliwia wiele zdalnych rozwiązań, nie sprawdzą się one w przypadku spowiedzi. Były rzecznik Konferencji Episkopatu Polski ks. Paweł Rytel-Andrianik przed świętami Wielkiej Nocy 2020 podkreślił:Nie jest możliwa spowiedź przez telefon lub Internet. Księża biskupi przypominają, że – zgodnie z dokumentem Papieskiej Rady ds. Środków Społecznego Przekazu – w przestrzeni wirtualnej „nie ma sakramentów”. Spowiedź, także w obecnych warunkach, jest możliwa tylko poprzez indywidualny i bezpośredni kontakt ze spowiednikiem, przy zachowaniu wszystkich zaleceń służb co trafiłbyś do piekła 500 lat temu? Najcięższe grzechyNajczęstsze grzechy w konfesjonale. Ty też je popełniasz?Jeśli nie w konfesjonale, to gdzie?Ks. Paweł Rytel-Andrianik wskazuje, że najwłaściwszym miejscem sprawowania spowiedzi jest konfesjonał, jednak w szczególnych okolicznościach sakrament może zostać przeprowadzony poza nim. W warunkach pandemicznych Episkopat dopuszcza sprawowanie spowiedzi poza kościołem, w miejscach takich jak:kaplica, zakrystia, sala katechetyczna, biuro parafialne. Spowiedź można odbyć też w innych lokalizacjach pozwalających na zachowanie prywatności i zasad zachęca do spowiedziEpiskopat, mimo pandemii, zachęca wiernych do uczestnictwa w sakramencie pokuty i pojednania oraz w niedzielnej zachęcają wiernych, by z zachowaniem koniecznej troski o zdrowie i bezpieczeństwo w czasie pandemii uczestniczyć w niedzielnej Eucharystii i korzystać z sakramentu pokuty. Polecając wszystkich Rodaków szczególnemu wstawiennictwu i opiece św. Józefa, udzielają Polakom w kraju i za granicą pasterskiego błogosławieństwa - czytamy w komunikacie z 388. Zebrania Plenarnego Konferencji Episkopatu mogę lub boję się przystąpić do spowiedzi. Co w takiej sytuacji? Pozostaje akt żalu doskonałegoDo tematu braku możliwości przystąpienia do spowiedzi odniósł się Abp Gądecki w orędziu, które wygłosił 4 kwietnia 2020. Arcybiskup przypomniał o pewnym rozwiązaniu, które mogło - i nadal może - okazać się zbawienne dla wielu osób. Chodzi o wzbudzenie żalu doskonałego za okolicznościami, gdzie możliwa jest indywidualna spowiedź, wytyczne księży biskupów przypominają o - wskazanej w Katechizmie - możliwości uzyskania odpuszczenia grzechów ciężkich w sytuacji niemożności przystąpienia do pojednania sakramentalnego. - Abp GądeckiJeśli ma miejsce sytuacja, w której nie możemy przystąpić do spowiedzi i są ku temu poważne powody, wierny może wzbudzić akt żalu doskonałego, co przywraca go do stanu łaski. Na czym akt ten polega? Musi on w sobie zawierać zamiar wyspowiadania się najszybciej, jak tylko będzie to możliwe. Były rzecznik Episkopatu Polski precyzował:Idąc za wskazaniami Katechizmu Kościoła Katolickiego numer 1452, biskupi napisali, że taki żal odpuszcza nawet grzechy śmiertelne, jeśli zawiera mocne postanowienie przystąpienia do spowiedzi sakramentalnej, gdy tylko będzie to możliwe. Księża biskupi podkreślają, że uzyskane w ten sposób odpuszczenie grzechów jest związane z obowiązkiem ich wyznania podczas najbliższej możliwej okazji do grzechy zostaną nam odpuszczone podczas spowiedzi powszechnej?Nie ze wszystkich grzechów musimy spowiadać się w konfesjonale. Jakie z nich zostaną nam odpuszczone w trakcie pokuty podczas mszy świętej?Na początku Liturgii następuje moment powszechnego wyznania grzechów. Wtedy to każdy w duchu wyznaje grzechy powszednie, które odpuszcza zbiorowy akt pokuty. Pozostałe grzechy - ciężkie i śmiertelne - mogą zostać odpuszczone jedynie w sakramencie pokuty i pojednania. Kościół katolicki nie uznaje spowiedzi powszechnej z tych grzechów - możliwa jest ona tylko przy zagrożeniu życia, gdy nie ma sposobności wyznania indywidualnego. Z grzechami ciężkimi i śmiertelnymi musimy udać się więc do są grzechy powszednie?Do grzechów powszednich zalicza się wszystko to, co zostało uczynione bez świadomości czy złej woli. Jeśli zrobimy coś nieumyślnie, czego szkodliwość jest znikoma, możemy uznać to za grzech powszedni. Nie ma szczegółowych wytycznych co do rozróżniania grzechów ciężkich od powszednich, należy zatem kierować się własnym sumieniem. Z czego musimy się wyspowiadać w konfesjonale? Zobacz w o których nie mieliście pojęcia. Które z nich są ciężkie, a za które nie dostaniemy rozgrzeszenia?Lista grzechów ciężkich z roku na rok jest coraz dłuższa. To dlatego, że pojawiają się nowe obszary aktywności ludzkiej, w których można dopuścić się przewiny wobec bliźniego. Jednym z takich obszarów jest grzechów ciężkich są też takie, za które nie dostaniemy rozgrzeszenia, lub otrzymamy je wyłącznie ze strony Stolicy Apostolskiej. Sprawdźcie w galerii, z czego należy się wyspowiadać udając się do konfesjonału, a za co nie otrzymamy ofertyMateriały promocyjne partnera
\n \nczy można spowiadać się bez księdza
.